Ostatnia z naszych Galerii… skrót ostatniego tygodnia naszej podróży, expressowa podróż trwająca od niedzieli wieczora w Biszkeku do piątkowego popołudnia w Kijowie.
Podróż przebiegłą bez większych przeszkód. Głównym naszym problemem było problem z mocowaniem alternatora w czarnym UAZie. Naprawa na środku kazachskiego stepu, nie była zbyt łatwa. Ciemność, chłód i bardzo kąśliwe komary dały nam się we znaki. Na szczęście nie z takimi problemami potrafimy sobie radzić. Szczęśliwie około godziny 15, dotarliśmy do Kijowa, gdzie wreszcie mieliśmy czas na odpoczynek.